Jak zatańczyć wyjątkowy pierwszy taniec?


Notice: Undefined index: sidebar_width in /home/bajcepsme/domains/justynakarska.pl/public_html/wp-content/themes/dante/single.php on line 9
Jak zatańczyć wyjątkowy pierwszy taniec?

Wasz wyjątkowy pierwszy taniec powinien być… Wasz 🙂 Tak po prostu. Powinien odzwierciedlać Wasze charaktery i temperamenty, czasem przełamywać schematy. Przede wszystkim należy jednak pamiętać, że to właśnie Wy otwieracie parkiet tego dnia i jesteście pierwszą parą, która ma okazję się na nim zaprezentować. Czy będzie to taniec-bujaniec czy walc rodem z turniejów tańca towarzyskiego – to wszystko zależy tylko od Was 🙂

Stwórzcie niepowtarzalny klimat

Odpowiedni nastrój – stwórzcie niepowtarzalny klimat tej chwili wybierając utwór, który jest bliski Waszemu sercu. Jeśli na co dzień słuchacie rocka, może to być rockowa ballada. Jeśli jesteście fanami disco-polo, wybierzcie skocznego rock’and’rolla do jednej z piosenek Zenka 🙂 Tańczcie to, co lubicie – nie to, co wypada. Wspaniale, jeśli Wasz wyjątkowy pierwszy taniec nawiązywałby charakterem również do klimatu i stylu Waszego wesela. Dzięki temu zachowanie wspaniałą spójność tego dnia i wszyscy goście będą wiedzieli, że to właśnie Wasz czas 🙂

Mierzcie siły na zamiary

Dobranie stylu tańca do wybranej piosenki to bułka z masłem. Czasem jednak zdarza się, że pewne kroki potrafią przerosnąć oczekiwania narzeczonych: są zbyt trudne, za szybkie, mało komfortowe. Pamiętajcie, nie róbcie niczego na siłę i wbrew sobie! Walc wiedeński to nie tylko sztywna rama i proste jak drut plecy, a jive to nie same podskoki. Dlatego nie bójcie się poświecić nieco czasu na naukę wymarzonego tańca, ale też mierzcie siły na zamiary. Wasz wyjątkowy pierwszy taniec ma wyglądać lekko i bardzo naturalnie 🙂

Practice makes perfect…

…tak jest i w tym przypadku, to złota zasada i motto wszystkich tancerzy. Nie nauczymy się tańczyć w jedną godzinę, dlatego pamiętajcie o samodzielnym powtarzaniu kroków w domowym zaciszu, na sali, w lesie, na parkingu. To pozwoli Wam skupić się tego wielkiego dnia na sobie, na uśmiechu i atmosferze, zamiast na liczeniu kroków i ciągłego ich powtarzania. Po prostu, taniec trzeba tańczyć 🙂

Wygoda przede wszystkim!

I na koniec – sprawy techniczne! Próbę generalną zróbcie w Waszym ślubnym obuwiu. Jeśli narzeczony chce tańczyć w marynarce, a narzeczona ma pod suknią koło, to również uwzględnijcie na próbach i te części garderoby. Jeśli macie taka możliwość, przećwiczcie taniec na swojej sali kilka dni przed weselem – to pozwoli Wam na zorientowanie się w przestrzeni. Koniecznie porozmawiajcie z DJ’em lub wodzirejem o tym, w którym momencie powinien „puścić” Wam muzykę. I ostatnie, ale nie mniej ważne – uśmiechajcie się 🙂 To zawsze jest najlepszy sposób na rozluźnienie oraz najlepsza reakcja na ewentualne pomyłki bądź potknięcia. A tych z pewnością nie będzie, jeśli zapamiętacie wszystkie wskazówki 🙂

Powodzenia! <3